GALENIC DIFFUSEUR DE BEAUT Booster blasku 50 ml – cena, ulotka i opinie w drogerii internetowej drogeriawapteka.pl
Description. Galénic Diffuseur De Beauté 50ml + Teint Lumière Sun Powder contient une crème qui apporte un soin quotidien complet et augmente la luminosité de la peau. De plus, il donne un ton rose qui unifie le relief de la peau et hydrate la peau. Ainsi, la peau du visage semble lisse et détendue. Fabriqué à partir d'ingrédients
Galenic Aqua Infini Козметичен лосион за лице 200мл. -20%. 58,69 лв. 46,95 лв. Galenic Aqua Infini Освежаващ акватичен гел за лице с хидратиращо действие 50мл. -20%. 70,89 лв. 56,71 лв. Galenic Aqua Infini Освежаващ крем за лице 50 мл. + Beaute
24,79. -11%. 22,13. Plus que 2 en stock ! Achetez 'Galénic Flash De Beauté Gel Tenseur Express Tube 15ml' Prix Bas Livraison GRATUITE dès 39€ Déjà 750.000 clients Commandez ici !
. Opis Zestaw Promocyjny Galenic: Diffuseur De Beaute Booster Blasku, krem-żel, 50 ml Aqua Infini, lotion nawilżający, 200 ml Składniki/Ingredients Diffuseur De Beaute Booster Blasku, krem-żel Water (Aqua), Dimethicone, Propylene Glycol, Pentaerythrityl Tetracaprylate/Tetracaprate, Glycerin, Cetearyl Olivate, Dimethicone Crosspolymer, Mannitol, Sorbitan Olivate, Benzoic Acid, BHT, Caramel, Carbomer, Cellulose, Citral, Disodium Edta, Fragrance (Parfum), Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxypropyl, Methylcellulose, Iron Oxides (CI 77499), Limonene, Linalool, Niacinamide, Phenoxyethanol, Red 30 Lake (CI 73360), Red 33 (CI 17200), Ruby Powder, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate. Aqua Infini, lotion nawilżający Water (Aqua), Glycerin, Dimethicone, 1,2-Hexanediol, Citric Acid, Disodium Edta, Fragrance (Parfum), Hydrogenated Starch, Hydrolysate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl, Taurate Copolymer, Isohexadecane, Methyl Gluceth-20, Polysorbate 60, Potassium Sorbate, Selaginella Lepidophylla Extract, Sodium Benzoate, Sodium Hyaluronate, Sorbitan Isosteatrate. Właściwości Diffuseur De Beaute Booster Blasku, krem-żel Głównym składnikiem kosmetyku są rubinowe mikro-perełki, które rozprowadzone na skórze, działają odświeżająco, nadają skórze różowego kolorytu, dzięki czemu wygląda ona na wypoczętą. Odświeżający Booster blasku nadaje skórze gładkość, miękkość, otylując ją ukrywa niedoskonałości oraz ujednolica cerę. W efekcie skóra jest wygładzona i pełna blasku. Aqua Infini, lotion nawilżający Kosmetyk wzbogacony został o ekstrakt z róży jerychońskiej, który działa nawilżająco. Jest to pierwszy krok do codziennej pielęgnacji nawilżającej. Formuła kosmetyku składa się w 80% z wody oraz 20% z żelu Tamis3 Moleculaire. Po nałożeniu lotionu skóra staje się bardziej elastyczna. Kosmetyk świetnie przygotowuje skórę do dalszych etapów pielęgnacji. Produkt nadaje skórze świeżości. Stosowanie Diffuseur De Beaute Booster Blasku, krem-żel Nakładać na skórę twarzy, samodzielnie lub po zastosowaniu codziennej pielęgnacji. Sprawdzi się jako baza dla przedłużenia trwałości makijażu. Aqua Infini, lotion nawilżający Lotion nakładać palcami i wewnętrzną stroną dłoni, ze względu na działanie okluzyjne (gesty wklepywania). Nie nakładać za pomocą płatka kosmetycznego, który pochłonie całą wodę zawartą w mleczku. Stosować rano i/lub wieczorem na skórę twarzy i szyi, następnie nałożyć serum lub krem.
Galenic Diffuseur De Beaute Booster blasku krem-żel do twarzy, 50ml Galenic Diffuseur De Beaute Booster blasku krem-żel do twarzy niwelujący oznaki zmęczenia, natychmiast wygładza i udoskonala skórę. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji. Galenic Diffuseur De Beaute Booster blasku to lekki krem-żel nadający skórze twarzy każdego ranka naturalnego blasku. Innowacyjna formuła pozostawia skórę miękką i delikatnie otuloną, ukrywając niedoskonałości i udoskonalając cerę. Skóra jest wypoczęta i Codzienna pielęgnacja skóry zmęczonej, pozbawionej blasku, z nierównym kolorytem mikro-perełki nadają różowy koloryt i efekt wypoczętej skóryukrywa niedoskonałościudoskonala, odświeża cerędodaje witalności i wygładza skóręStosowanie Nakładać na skórę twarzy, samodzielnie lub po zastosowaniu codziennej pielęgnacji. Odpowiedni jako baza pod Water (Aqua), Dimethicone, Propylene Glycol, Pentaerythrityl Tetracaprylate/Tetracaprate, Glycerin, Cetearyl Olivate, Dimethicone Crosspolymer, Mannitol, Sorbitan Olivate, Benzoic Acid, Bht, Caramel, Carbomer, Cellulose, Citral, Disodium Edta, Fragrance (Parfum), Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxypropyl Methylcellulose, Iron Oxides (CI 77499), Limonene, Linalool, Niacinamide, Phenoxyethanol, Red 30 Lake (CI 73360), Red 33 (CI 17200), Ruby Powder, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate.
Marka Galenic jest dzieckiem francuskiego koncernu kosmetycznego Laboratories Pierre Fabre. Źródłem skuteczności tych kosmetyków jest olejek arganowy, pochodzący z marokańskich drzew arganowych. Olejek wzbogacony jest o witaminę E, o silnym działaniu antyoksydacyjnym i właściwościach regenerujących.
Trudny tytuł w wymowie? A i owszem trudny tytuł ale jestem święcie przekonana, że nazwa tego kremu brzmi tak samo pięknie jak wygląda i jak ... działa! Do tej pory markę Galenic znałam tylko z blogów i zdawałam sobie wtedy sprawę z dwóch rzeczy: należy ona do marek luksusowych (a nawet powiedziałabym, że selektywnych) i tego, że do tej pory nie spotkałam żadnej złej opinii o niej. Byłam święcie przekonana, że marka Galenic spełnia wszystkie oczekiwania swoich klientek , zarówno wizualnie jak i w kwestii działania ale nigdy nie sądziłam iż spotka mnie ta odrobina luksusu - a spotkała! Oj, spotkała i będę sypać lukier, posypią się gwiazdki i ochy i achy bo jest nad czym! ;) Nazwa Galénic pochodzi od sztuki galenicznej – starożytnej nauki zapoczątkowanej przez mistrza Galena. Opiera się na poszukiwaniu najlepszych połączeń składników i komponowaniu ich w sposób zapewniający najwyższą skuteczność substancji aktywnych, nie zapominając, że powinny także nieść przyjemność dla zmysłów. Galenic Diffuseur De Beaute Booster Blasku to nic innego jak krem-żel, który ma dodać blasku i witalności a dla mnie oznaczało to, że ma ulubioną formułę a obietnica blasku podziałała na mnie zachęcająco ;) Bardzo , ale to bardzo rzadko zachwalam na blogu coś tak mocno, jednak jeśli już coś takiego ma miejsce to na bank i z ręką na sercu ten produkt musi być genialny! ;) Lekka konsystencja żelu-kremu, z pięknymi truskawkowo-różowymi refleksami rubinu, natychmiast odświeża i wygładza skórę. Kompozycja zapachowa to owocowe, dodające energii połączenie bergamotki, mandarynki i cytryny, z dodatkiem kwiatowych nut białego piżma i jaśminu. Główny składnik aktywny• Rubinowe perełki dla natychmiastowego różowego blasku Dodatkowe składniki aktywne :Natychmiastowy efekt• Wygładzająca gumka równomienie rozprowadzana dla doskonałego wygładzeniaDługotrwały efekt• Witamina B3 znana ze swoich właściwości ujednolicających i dodających blasku• Gliceryna roślinna o silnym działaniu nawilżającym• Witamina E chroniocy przed dzialanie wolnych rodników Mówcie co chcecie, że naturalne lepsze i zdrowsze dla skóry ale moja buzia uwielbia takie kremy, zwłaszcza jak działanie jest równie piękne co sama nazwa czy obietnice producenta. Nie chce być gołosłowną ale naprawdę, naprawdę ja nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat. Mogłabym całą recenzję zamknąć zdaniem 'pod każdym zdaniem producenta podpisuję się obiema rękoma' ale co to by było za zachwalanie? Bo chwalić będę i mam za co ;) Krem Galenic już na samym początku mnie oczarował wizualnie ale, ale zaczęłam go stosować ostrożnie, najpierw co drugi dzień (moja buzia nie lubi dużego nawilżenia a bałam się, że ten może mi takowe dostarczyć). Gdy wiedziałam, że spokojnie mogę go stosować to poszło z górki i uwierzcie mi to jest jedyny krem, który stosuję i na dzień i na noc! No dobra, w gorszym czasie cery w ruch poszedł krem LRP ale zaraz szybciutko wracałam do niego bo było mi tęskno! Tęskno za jego działaniem ;) Najpierw był krem Miya, który na mojej buzi zrobił apokalipsę, potem ratowanie skóry kremem LRP Effaclar Duo (+), który właściwie pozbył się tamtego problemu jednym kosztem ... suchością. Pozbyłam się wszystkich grudek, krostek po kremie Miya ale za to moja buzia była bardzo sucha i wręcz czułam jak woła 'pić' i właśnie wtedy na ratunek przyszedł Booster Blasku, który w ciągu 4 dni ciągłego stosowania doprowadził moją cerę do odpowiedniego nawilżenia ;) Więc tak krem nawilża i jestem zaskoczona tym jak dobrze, świetnie radzi sobie z suchymi partiami na buzi, poza tym twarz wygląda 'świeżej', na bardziej wypoczętą. Tak jak obiecuje producent - świetnie radzi sobie w roli bazy pod makijaż (nic nie roluje się i nie spływa pod nim), ale solo też sobie radzi. To jeden z tych kremów, który nie potrzebuje wspomagaczy - na początku bałam się różowych drobinek ale niepotrzebnie, wnikają w skórę bardzo szybko i nawet nie zauważycie tego! ;) I nie ma czego się bać - nie robią różowych śladów ;) Dla kogo? Ja mam cerę mieszanka w kierunku normalnej i powiem Wam, że ten krem poleciłabym sucharkom, cerom mieszanym, normalnym i może wrażliwym? Konkretnej specyfikacji nie widzę na kartoniku ale myślę, że w tych grupach powinien zadziałać równie dobrze jak u mnie ;) Co mnie w nim tak najbardziej urzekło? To jak po nim wygląda moja buzia! Oczywiście jest promiennie, jest i blask, buzia wygląda na zadbaną i wypoczętą, po prostu wygląda zdrowo, dobrze nawilżona ale wydaje mi się też, że krem lekko napina skórę. Nie jest to złe, wręcz mi się podoba! Jest gładko, delikatnie, zdrowo, nie ma żadnych niespodzianek czy grudek. Radzi sobie z suchością, ze skórą obchodzi się bardzo łagodnie, można stwierdzić, że też ją odżywia - moim zdaniem ten krem ją otula i koi i jestem nim oczarowana! Formuła kremu - żelu jest przyjemna i pracuję się z nią wspaniale. Z jednej strony lekka, która bardzo szybko 'wsiąka' i bez problemu można od razu nakładać podkład czy inne kosmetyki ale też bogata i odżywcza. Wizualnie? Jak widać bomba! To jeden z piękniejszych kremów, które mam okazję używać, kocham za działanie, za wygląd i za zapach ! Oj tak, ten zapach jest subtelny i przyjemny, lekko kwiatowy i tak naprawdę nie będzie osoby, która na niego będzie narzekać ;) Jakby nie patrząc wygląda jak jogurt z truskawkami ;D. To co musicie wiedzieć na sam koniec to dwie rzeczy: krem jest okropnie wydajny, ja stosuję go od i mam połowę opakowania za sobą (zużyć go trzeba w ciągu 6 m) więc jeszcze troszkę ze mną będzie oraz druga rzecz, z biegiem czas krem nabiera jeszcze bardziej różowego koloru (co nie ma wpływu na jego działanie). Miałam go bardzo ale to bardzo zachwalić ale bardzo Wam go polecam! To zaraz po serum marki Liqpharm moje odkrycie roku! Jestem nim oczarowana i szczerze mówię - warto zainwestować w ten luksus! No ale luksus kosztuje ... Krem dostaniecie w wybranych aptekach internetowych, jego cena oscyluje od 150 zł - 240 zł (w zależności od apteki) / 50 ml (a patrząc na jego wydajność wychodzi to malutko).
galenic diffuseur de beaute booster blasku